piątek, 11 marca 2011

Byłam na ciasnej Wyspie. Zrobiłam coś.
Gdy skończyłam, kazali mi się ratować. Uciekać?
Wsiadłam na pokład kutra ze starym rybakiem.
Płynęliśmy do miasta przez śluzy.
Różnice poziomów były straszne..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz