wtorek, 31 sierpnia 2010

Samym świtkiem ..

'Mam ja Wojtek uraz do facetów - od śmierci mojego.
Gdy go wtedy odcinałam ze sznura, byłam pod koniec ciąży.
Urodziłam godzinę później.
Nie wpuszczam do domu żadnego.
Nawet zięciów. 
Wnukowi pozwalam wejść na werandę.'

{zasłyszane w wyspowym autobusie}

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz