' - Jaki wzrost najbardziej by ci odpowiadał? - zapytał.
- Nie zależy mi specjalnie na żadnym wzroście - odparła pośpiesznie.
Tylko nie przyjemnie jest tak ciągle się zmieniać, wie pan.
- Nie wiem - powiedział Gąsienica.
- Czy jesteś zadowolona będąc taką, jaka jesteś?
- No cóż, chciałabym być trochę większa, gdyby to panu nie sprawiało różnicy.
Mój wzrost to taki nędzny wzrost.
- To bardzo piękny wzrost! - powiedział z dąsem Gąsienica.
- Ale ja nie przywykłam do niego! - powiedziała błagalnym głosem, pomyślała, że chciałaby bardzo, żeby te wszystkie stworzenia nie były takie drażliwe!
- Przywykniesz po pewnym czasie - powiedział Gąsienica, włożył cybuch nargili do ust i ponownie zabrał się do palenia.'{Lewis C}
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz