'Ona - zacznijmy od Niej
- stworzona dość niewygodnie
- z samych wygłodnień
Już z samej twarzy
już wynikało
że marzy
Ale i takoż poniżej
była w niej wielka cisza czekania
jak w monastyrze
Młodości - była nie w pół do pierwszej
a poruszała się jakby wierszem
Kiedy gdzieś szła
To cała
I tak
jakby o czymś zapomniała
Jakby wnet miała wrócić
Zobaczyć
Jakby się bała Jego przegapić (..)'
{Andrzej Poniedzielski}
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bóg spał dobrze tej nocy, pomyślał więc
OdpowiedzUsuń"ześlę dzisiaj na ziemię potężny deszcz"
Wyjął ze złotej szkatuły przenośni garść
"niech spadają wraz z deszczem, poeci brać!"
Jeśli kiedyś zobaczysz w pochmurny dzień
Postać bez parasola pijącą deszcz
To poeta próbuje językiem swym z pomiędzy wyłuskać rym ...
Asia Asia?
OdpowiedzUsuńnieeeee
OdpowiedzUsuńAsia.
Asia Asia.
OdpowiedzUsuń