poniedziałek, 26 lipca 2010

Dziś dzień jest niebieski. Bardzo.
Otacza mnie wielki błękit. 
Toń w kolorze indygo.
Wstrzymuję oddech i zanurzam głowę pod powierzchnię.
Myślę o niebieskich migdałach.
Kipi błękitna krew - wypycha mnie na wierzch,
a błekitnoszare tęczówki prześwietlają kipiel.

'Do łezki łezka, aż będę niebieska' ..
.. i Cykoria Podróżnik oczywiście.
Szkoda, że tak nie lubi stać w wazonie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz